Otrzymaliśmy klucze do domu czyli stan surowy zamknięty

Witamy Was po krótkiej przerwie! Na wstępie musimy się pochwalić, że od dwóch tygodni status naszej budowy zmienił się ze stanu surowego otwartego na stan surowy zamknięty. Oznacza to, że od tego czasu do wnętrza Pięknotki nie można już dostać się przez byle jaką dziurę w ścianie, ale kulturalnie wykorzystać do tego celu drzwi wejściowe 🙂

Ale po kolei… Na etapie wyboru stolarki okiennej zdecydowaliśmy się na zamianę standardowych okien 1.0 Salamander o profilu 5 komorowym na okna o lepszym współczynniku przenikalności cieplnej, czyli 0.5 bluEvolution o profilu 6 komorowym firmy AMB, w kolorze winchester (są to okna PVC). Dodatkowo do każdego okna wybraliśmy rolety zewnętrzne podtynkowe. Rolety te będą sterowane elektrycznie w przypadku okien podwójnych oraz dużych okien pojedynczych (w kuchni i salonie). Pozostałe rolety (t.j. w garażu, łazience oraz sypialni na półpiętrze) będą sterowane ręcznie (na tzw. „pasek”).

Proponowane przez naszego wykonawce drzwi zewnętrzne, to drzwi firmy KMT PLUS kl. 2 o szerokości 90 cm, bez przeszklenia. W przypadku drzwi tylnych przeszklenie nie jest potrzebne, a nawet lepiej jak go nie ma, ale w przypadku drzwi wejściowych… hmm należało to przemyśleć Po przejrzeniu zdjęć w Internecie oraz objechaniu większości nowo wybudowanych domów w okolicy naszej budowy doszliśmy do wniosku, że  zdecydowanie korzystniej prezentują się drzwi wejściowe z przeszkleniem. Tak też wybraliśmy drzwi zewnętrzne tej samej klasy, szerokości oraz firmy jak w wycenie naszego wykonawcy, z tym że drzwi wejściowe będą z przeszkleniem w kolorze winchester, a drzwi tylne będą bez przeszklenia w kolorze grafitowym (są to drzwi gospodarcze, więc uznaliśmy że dobrze będzie gdy będą w kolorze dachu).

Wybór bramy garażowej, w naszym przypadku, ograniczył się jedynie do podania jej koloru. Natomiast typ oraz firma pozostała taka jaką polecił nasz wykonawca, czyli zdecydowaliśmy że będzie to brama firmy Krispol w wąską linię, z napędem, w kolorze winchester.

Dłużej nam zajęło wybranie typów oraz kolorów stolarki okiennej i drzwiowej niż naszej ekipie ich osadzenie. Nasi panowie uwinęli się z całym montażem okien, bramy garażowej oraz drzwi wejściowych i drzwi tylnych w zaledwie dwa dni! Efekty ich pracy możecie zobaczyć w poniższej galerii.

W następnym poście napiszemy o przyłączu wodnym (już jest) oraz instalacji elektrycznej (aktualnie Pan elektryk zrobił ser szwajcarski z naszej ścianki działowej między kuchnią a wiatrołapem… ciekawe co będzie dalej :)).